Ten wpis będzie bardziej techniczny, więc skup się, bo powiem Ci o czymś, co przyniesie Ci więcej pieniędzy.
Każdy e-book powinien mieć następujące elementy, o niektórych część autorów zapomina na początku pisarskiej drogi:
- ISBN
- strona redakcyjna
- dedykacja
- strona z patronami książki
- wstęp
- spis treści na początku
Po pierwsze ISBN
Założenie konta i pozyskanie numeru jest bezpłatne, choć odrobinę irytujące. Należy przejść kilka kroków w serwisie i wygenerować pulę pierwszych dziesięciu numerów.
Da Ci to możliwość sprzedaży e-booka z 5% VAT i nawet gdy nie masz założonej działalności gospodarczej, to po prostu opłaca Ci się to bardziej.
Dziś nie będę wchodziła w szczegóły i pewnie pokuszę o to przy innej okazji, ale jeśli już teraz chcesz o tym poczytać więcej, to odsyłam Cię do wujka Google.
ISBN-owie poświęcę osobną publikację (pewnie na blogu), bo to ważna część książki i e-booka, a teraz omówię kolejny must have.
Strona redakcyjna
Tutaj piszesz informację o tym, że to Twoja książka lub e-book i nikt nie ma prawa jej kopiować i udostępniać bez pozwolenia.
Znajdzie się tutaj ISBN i spis osób, które brały udział przy tworzeniu e-booka, okładki, redakcji, korekcie, składzie i łamaniu.
Data “produkcji”, nazwa drukarni i wydawnictwa, jeśli jest to wersja papierowa.
Wymieniam te elementy, ale nie wszystkie są obowiązkowe.
Jest to jednak strona obowiązkowa, jeśli Twój e-book lub książka papierowa ma “mieć ręce i nogi”.
Dedykacja
Zapytasz po co Ci ona?
Na końcu maila wytłumaczę, czemu (poza oczywistym zastosowaniem) służy te dwa do czterech zdań.
Zajrzyj do serca i poczuj, z myślą o kim pisałeś e-book lub książkę i napisz ją nawet, gdy nie czujesz przekonania do tego zabiegu książkowego.
Strona z logo patronów książki
Patroni i recenzenci książki to temat tak ‘gruby”, że poświęciłam mu osobny e-book i kurs, bo to pięta achillesowa większości autorów i nie mają pojęcia, że bez nich ich książka jest jak rakieta bez paliwa.
Zbierz 14 – 18 osób, które będą patronowały Twojemu e-bookowi lub książce, poproś o ich logo i umieść je przed treścią właściwą.
Wstęp
To kolejny element zbyt często pomijany przez pisarzy, a to błąd, bo pozwala czytelnikowi Cię poznać.
Wystarczy kilka zdań o Tobie i tym, dla kogo jest Twój ebook lub książka. Nie za dużo, po prostu zawrzyj we wstępie ideę, która Tobą kierowała, gdy pisałeś swoje dzieło. Poza oczywistą funkcją, wstęp ma i tę dodatkową, jak w przypadku dedykacji, ale o tym powiem Ci w podsumowaniu.
Spis treści
Spis treści, to pis treści i nie ma się tutaj nad czym rozwodzić.
Musi być, a przynajmniej powinien i za chwilę powiem Ci, po co warto dać go na początku.
Przejdźmy do podsumowania, w którym zrzucę bombę, o której nie wie większość pisarzy, publikującej swojego e-booka na portalach typu Legimi, EmpikGo, czyli nazywanych przeze mnie platformach streamingowych naszych dzieł.
Sprzedając swój e-book, zaczynasz wpadać w w program naliczający wartość stron/słów (procentowo), które kwalifikują Cię do wypłacenia Ci pieniędzy za odczyt e-booka.
Dzieje się tak dopiero w chwili, gdy czytelnik przejdzie część e-booka i dopiero wtedy otrzymasz wypłatę.
Im dalej zabrnie w treści, tym lepiej dla Ciebie. Najlepiej oczywiście, by przeczytał całość, do końca.
Wymienione przeze mnie strony podwyższają tę ilość, naliczają strony i masz większą szansę na to, że zakwalifikujesz się do wypłaty.
Jest to również bardzo ważne w przypadku publikacji papierowych, bo czytelnicy i recenzenci często podają informację o ilości stron książki i e-booka.
Jeśli myślisz, że to nieuczciwe, to pomyśl o tym chwilę. To drobny zabieg i jego bonusowe działanie może Ci tylko pomóc, nikomu nie szkodzi, a jest tak bardzo nieoczywisty.
A szkoda.
Mam sporo takich tipów i jeśli zostaniesz ze mną na dłużej, to opowiem Ci o nich.
Daj znać, co tym myślisz, bo jestem mega ciekawa Twojej opinii.
Poniżej zapraszam do posłuchania pierwszego odcinka podcastu PoProstuPisz – Klub Pisarza:
Dzielę się w nim swoim doświadczeniem, a w kolejnych odcinkach rozmawiam z ludźmi z pisarskiego świata, więc jeśli myślisz o pisaniu, to z całą pewnością znajdziesz w nim coś, co Ci pomoże i pozwoli ruszyć z miejsca z wydaniem książki lub e-booka.
O czym mówię w pierwszym inauguracyjnym odcinku podcastu PoProstuPisz – Klub Pisarza:
- Dlaczego jestem pisarką?
- Dlaczego zaczęłam pisać historie romantyczne i jaki związek z romansami miała depresja i bezsenność?
- Jak uchroniłam się przed szaleństwem?
- Jakie są plany na ten podcast (czy je zrealizuję, to pokaże najbliższy rok 2024).
- Mówię też, jak lata zaczęłam sprzedawać swoje utwory BEZ KOREKTY I REDAKCJI!
Zostaw Komentarz